jazda teren/szosa

Niedziela, 2 września 2012 · dodano: 02.09.2012 | Komentarze 2

Spotkanie z Rafałem i Tomkiem przy Maku na Hetmańskiej.
Dojazd szosą do Lubonia a dalej wjazd na szlak nadwarciański i
nim do samego Puszczykowa.
Tam Rafał nas opuścił i pojechał na szoskę(zatłoczony szlak
zniechęcił go do dalszej jazdy w terenie)
My z Tomkiem przelecieliśmy przez Puszczykowo,podjechaliśmy
pod zbiorniki i udaliśmy się w kierunku hopek.
Po drodze spotkaliśmy Mateusza,który zabrał się z nami.
Po przejechaniu hopek pojechaliśmy w kierunku czarnego szlaku
i tym razem spotkaliśmy Pawła - dołączył do nas więc w dalszą
drogę udaliśmy się we czworo.
Przejechaliśmy czarny szlak dalej do czerwonego - zaliczony.
Rozstaliśmy się z Pawłem,który już musiał śmigać do domu a my
w trójkę - kierunek grajzerówka.
Szosą dotarliśmy do Puszczykowa - zaliczyć lody oczywiście.
Powrót do Poznania też szosą spokojnym tempem,choć przed Luboniem
wyprzedził nas pewien biker na trekingu więc...
Jechaliśmy około 100-200 m za nim,aż do Dębiny po czym depnęliśmy
mocniej w korby i przy wyprzedzaniu ogień do 50 km/h...tak żeby nie było:)

trening na szosie

Sobota, 1 września 2012 · dodano: 01.09.2012 | Komentarze 0

Szosowy trening z Piotrem i Tomkiem.
Runda przez "odwrócone" Objezierze dalej Oborniki,Murowaną,
Biedrusko,Strzeszynek i do siebie.
Dzisiaj nie było to tamto - do Obornik miarowo ale bez zbędnego
ociągania się (nieco wiatru w twarz).
W Obornikach zmiana kierunku - na Murowaną,a co za tym idzie wiatr
bardziej boczny i tylno-boczny...no i zaczęło się :)
Mocna jazda po zmianach na blisko 17 km dała średnią na tym odcinku
powyżej 38 km/h.
Nogi podgrzane,satysfakcja gwarantowana :)
Dalej obwodnicą i w kierunku Biedruska - już spokojnie(mały regenerejszyn)
Przejazd przez poligon już w normalnym tempie a po przecięciu krajówki
i dotarciu ze Złotnik w okolice Stszeszynka,ponownie mocniejsza jazda
aż do Sołacza.
Tam się rozstaliśmy i każdy udał się do domu.
Dokręciłem przez Bułgarską i Górczyn by padła 100 w tym dniu.

kręcenie po mieście - 2 trening

Czwartek, 30 sierpnia 2012 · dodano: 30.08.2012 | Komentarze 0

Lekka jazda rozjazdowa z domu przez Marciech
na Ławicę i po jakimś czasie powrót do siebie.

trening na szosie - 1 trening

Czwartek, 30 sierpnia 2012 · dodano: 30.08.2012 | Komentarze 0

Dojazd do Marciechu przykręcić śruby przy korbie,
następnie kierunek Botaniczna na spotkanie z Rafałem.
Ruszylismy na naszą rundę przez Objezierze ale po drodze
do Kiekrza wyjechał nam na spotkanie Adam Chojnacki.
Niby oki ale on był na szosówce a my z Rafałem na góralach.
Szybka decyzja i pognaliśmy do Starzyn gdzie mieszka Adam i
nastapiła zmiana sprzętu - z szosówki na 29-era Meridy.
Teraz już mogliśmy jechać swoje...a tempo było żwawe gdyż Adam
ma przydepnięcie a przez połowę drogi jechał z przodu i tak sobie
gnaliśmy 32-35 km/h.
Przed Objezierzem nieco odpuścił i ja wtedy przejąłem pałeczkę.
Przytrzymałem podjazd i banan był...
Dalej też mocno mimo,iż prędkość 30-32 ale już pod wiatr.
Do okolic Kiekrza jechaliśmy razem,rozjechaliśmy się na skręcie
do Strzeszynka - Adam w prawo w kierunku Rokietnicy a my z Rafałem
w kierunku Olimpii i później każdy do siebie.

Pogoda świetna(powrót lata?),chętni do pociskania też więc żwawo
nam wyszła ta rundka :)

trening szosa+podjazdy

Środa, 29 sierpnia 2012 · dodano: 29.08.2012 | Komentarze 0

Dojazd do Marciechu i w drogę z Pawłem i Robertem.
Kierunek Pożegowo przez Wiry i Puszczykowo.
Wjazd pod zbiorniki a następnie każdy w swoim tempie kręcił
kółka Pożegowska/Spacerowa - 6 pętli

Czasy poszczególnych kółek;
1 - 4,12
2 - 4,01
3 - 4,00
4 - 4,02
5 - 4,07
6 - 3,58

Dalej zjechaliśmy w kierunku jeziora Góreckiego i kierowaliśmy się
na hopki i planowo na czarny szlak.Jednak coś mi strzeliło w korbie
i jak się okazało zgubiłem jedną z czterech śrub mocujących zębatki.
Z trzech jakie pozostały tylko dwie trzymały - kolejna była już
nieco poluzowana.
Postanowiliśmy odpuścić sobie dalszą jazdę w terenie...wróciliśmy
przez Grajzerówkę do Puszczykowa i zaliczyliśmy po klasycznym lodzie
z automatu :)
Następnie każdy w swoją stronę - Paweł do Mosiny,Robert do Bnina a
ja przez Luboń do Poznania.

Polska na rowery...teren

Wtorek, 28 sierpnia 2012 · dodano: 28.08.2012 | Komentarze 0

Wtorkowa rundka z chłopakami na Dziewiczą Górę.
Dojazd klasycznie terenem z Malty przez Swarzędz.
Na Dziewiczej jedno kółko xc...niby się nie chciało i miałem
przejechac je dla zasady ale tak jakoś sie spiąłem więc
wyszło całkiem dobrze - Garmin pokazał 8,36.
Powrót nad Maltę już prawie o ciemku a do domu przez miasto
to z pewnością.

kręcenie po mieście

Poniedziałek, 27 sierpnia 2012 · dodano: 27.08.2012 | Komentarze 1

Spokojna wieczorna rundka przekręcona z Piotrem.
W ciągu godziny jazdy znalazło się 5 min przytrzymania
mocnego tempa - na drodze z Lubonia do Wir.
Dalsza jazda to regenerejszyn...poza tym szybciej robi się ciemno,
a dziś dodatkowo dużo zimniej niż np w weekend - jesień idzie :(

P.S. Dzisiaj pękło 11 tysi :)

trening teren/szosa

Niedziela, 26 sierpnia 2012 · dodano: 26.08.2012 | Komentarze 0

Samotny trening terenowo-szosowy.
Dojazd szosą do Kicina przez Śródkę i Koziegłowy.
W Kicinie odbiłem w teren - wtargałem się żwawo na Dziewiczą
po czym ruszyłem dalej czerwonym szlakiem pokręcić po Zielonce.
Planowałem pokręcić sobie miarowo,bez napinki ale tak było miło,
że zacząłem chwilami deptać w tempie wyścigowym - takie tak
instynktownie przytrzymane tempo.
Odbiłem z drogi na Zielonkę w las i dalej zielonym szlakiem
w kierunku Tuczna - sklepik trzeba zaliczyć.
Na powrocie klasycznie,ponownie w kierunku Dziewiczej i na szczyt.
Bez ociągania się zjazd za wieżą i w drogę powrotną terenem przez
Swarzędz w kierunku Malty.Powrót szosą do domu.

Pogoda idalna do jazdy(w lasach tak nie wiało) a i nogi dały radę
po wczorajszym choć z pewnością to odczuję :)

trening teren/szosa(+podjazdy)

Sobota, 25 sierpnia 2012 · dodano: 25.08.2012 | Komentarze 1

Sobotni trening z Piotrem.
Spotkanie koło Maca na Hetmańskiej i start szosą do Lubonia.
Tam wjechaliśmy na Nadwarciański szlak i dojechalismy do Puszczykowa,
tempo spokojne na tym odcinku.
W Puszczykowie przebiliśmy się w kierunku podjazdu pod zbiorniki i
zaliczylismy go miarowym rytmem.
Znaleźliśmy się na górze w miejscu,gdzie zaczynamy zazwyczaj kręcić
pętle Pożegowska/Spacerowa.
Przekręciłem ciągiem 6 zaplanowanych pętelek(Piotr bodajże 7)
w dosyć żwawym tempie ale z rezerwą na dalszy trening.

Czasy poszczególnych kólek;

1 - 4,22
2 - 4,04
3 - 4,10
4 - 4,08
5 - 4,13
6 - 3,55

Kończąc te kólka spotkaliśmy Patryka Adamkiewicza i zeszło nam
nieco czasu na rozmowie - wiadomo o czym ;)

Dalsza część planu na dziś to jazda w kierunku hopek i dalej na
czarny szlak przy jeziorze Dymaczewskim - na nim depnęliśmy nieco
w korby i żwawo go przejechaliśmy.
Następnie dotarliśmy do czerwonego szlaku by tym razem pocisnąć
nieco tuż przy jeziorze Góreckim.
Znaleźlismy się na Grajzerówce i decyzją większości ;) padło na
powrót szosą do domu...oczywiście przez Puszczykowo - ba...lody :)
Dalej już klasycznie przez Luboń do Poznania.
Udany dzień...tak trenować to ja mogę :)

jazda na szosie,trochę terenu - 2 trening

Czwartek, 23 sierpnia 2012 · dodano: 23.08.2012 | Komentarze 0

Dojazd na Sobotecką do Marciechu i dalej wspólna jazda
z Pawłem do Mosiny.Runda spokojna przez Luboń,Wiry i Puszczykowo.
W czasie jazdy mocny akcent na szosie w kierunku Wir.
Odbiliśmy też z drogi na Mosinę w las i przejechaliśmy
terenową pętelkę xc wytyczoną kiedyś przez bikerów z Tarisa.
Dalej przez Puszczykowo odprowadziłem Pawła do domu po czym
samotnie wracałem szoską do Poznania.