kręcenie po mieście

Niedziela, 13 października 2013 · dodano: 13.10.2013 | Komentarze 0

Godzinka kręcenia na lajcie...Poznań - Luboń - Wiry -
os.Kopernika - Górczyn - dom

jazda w terenie

Sobota, 12 października 2013 · dodano: 12.10.2013 | Komentarze 0

Terenowa rundka z Rafałem,Tomkiem,Krzychem i Mateuszem.
Nadwarciański,WPN z zaliczeniem czarnego szlaku,hopek i takie tam...
Aura dopisała,po lesie super się kręciło.
Pokaż trasę GPS

kręcenie po mieście(lekko)

Piątek, 11 października 2013 · dodano: 11.10.2013 | Komentarze 0

jazda na szosie

Czwartek, 10 października 2013 · dodano: 10.10.2013 | Komentarze 0

Październikowa wiosna - Objezierze z Rafałem i Krzychem.
W okolicach Kiekrza dołączył do nas Adam Chojnacki i całą rundę
przekręciliśmy we czterech.
Pierwsza część jazdy ze sprzyjającym wiatrem,powrót już nie tak
przyjemny ale spoko.
Słońce świeciło przez całą drogę więc temperatura odczuwalna była
bardzo przyjazna ;)
Dzisiaj oprócz może paru kilometrów jechałem całą rundę na przodzie
stawki...tak mi pasowało.

jazda na szosie

Środa, 9 października 2013 · dodano: 09.10.2013 | Komentarze 0

kręcenie po mieście

Wtorek, 8 października 2013 · dodano: 08.10.2013 | Komentarze 0

jazda na szosie

Niedziela, 6 października 2013 · dodano: 06.10.2013 | Komentarze 0

Konkretnie zaplanowany dzień.

Razem z Tomkiem i Rafałem ruszamy z Botanicznej do Łopuchowa.
Niby to konkretna rundka z odwiedzinami startujących w ostatniej
edycji u Gogola bikerów.
Najważniejsze w tym wszystkim było to by w Łopuchowie znalazł się
Rafał - taki mały podstępik ;)
Dojeżdżamy przed finiszem megowców - wszystko spoko i planowo.
Pogaduchy etc - lukamy na najlepszych z dłuższego dystansu i tak
czas leci.
Tomek cichaczem znika do domu(rodzina etc),by przypadkiem Rafi nie
luknął,że się ulotnił - najistotniejsze by Rafał dotrwał na miejscu aż
do końca dekoracji.
Robi się zimno więc Rafał zaczyna z lekka marudzić,że może już by pojechał.
Udało mi się go przekabacić by poczekał,zobaczymy wspólnie z chłopakami
dekorację najlepszych i jeszcze przed tomboolą pojedziemy.
Uff - zgodził się, powiedział tylko,że mu zimno i idzie pokręcić nieco
by się rozgrzać.
W tym czasie mogliśmy ze spokojem wdrożyć w życie swój(mój?) tajemny plan.
Specjalna przesyłka-niespodzianka została ukryta w pewnym miejscu a po zakończeniu dekoracji Wojtek Gogolewski miał wywołać Rafała na podium
by mu ją oficjalnie wręczyć.
Wszystko idzie planowo,dekoracje mają się ku końcowi a Rafała nie ma - wrrr.
Załączył mi się mały stres ponieważ jak nam nie daj Boże Rafi zafoszy i
pojedzie do domu sam to lipa z niespodzianką.
Na szczęście wrócił w odpowiednim momencie...po chwili zostaje wyczytany
niczym do odpowiedzi w szkole podstawowej i podąża na podest.
Otrzymuje solidnie zapakowany prezencik a po dłuższej chwili walcząc
z opakowaniem wreszcie widzi o co kaman :)
Jego najlepsza fota,zrobiona na zawodach w Zbąszynku,pokazująca jego
wyborną formę w tym sezonie... mina dzika,bezrękawnik i okablowanie na ramionach - po prosu ogień.

Rafał w pełni usatysfakcjonowany i jeszcze bardziej zdziwiony.

Łatwo nie było ale diabelski plan ze ściągnięciem Rafała do Łopuchowa
(nie startował),wręczeniem mu prezentu przy całej publice i zobaczenie
jego miny - bezcenne ;)

Po wszystkim wracamy wraz z Jonkiem i Rafałem do Pozka

jazda na szosie

Sobota, 5 października 2013 · dodano: 05.10.2013 | Komentarze 0

Samotna jesienna setka,bez spiny.
Pokaż trasę GPS

jazda na szosie

Czwartek, 3 października 2013 · dodano: 03.10.2013 | Komentarze 0

Skrócone Objezierze z Rafałem,zahaczenie o Dębiec przed
właściwą rundą.
Rafał na dole jechał na krótko - ja bym nawet o tym nie pomyślał.
Góra ubioru - obaj długie rękawy choć ja dodatkowo zarzuciłem polar
na bary.Oczywiście czapka u mnie obowiązkowa - Rafi z gołą głową ;)
W pierwszą stronę jakoś się kręciło,wiatr sprzyjał jednak mimo to
odczuwalny był jesienny chłód.
Druga część rundy z mordewindem - dosyć silnym i przenikliwie zimnym.
Wziąłem to na klatę i zaproponowałem Rafałowi by jechał za mną - po co
mamy "cierpieć" razem jak może tylko jeden :)
Jeszcze tylko sucho na drogach i słoneczko motywuje mnie to jazdy...
przyjdzie zgnilizna to bez skrupułów odstawiam rower na tydzień.

kręcenie po mieście(lekko)

Wtorek, 1 października 2013 · dodano: 01.10.2013 | Komentarze 0